DÍA DE LOS MUERTOS
Widzieliście zdjęcie naszej cudownej pani Amelki
Jej strój i makijaż nawiązują do pewnej meksykańskiej postaci i tradycji. Wiecie jakiej
No pewnie Zgadliście Mieliśmy na myśli la CALAVERĘ CATRINĘ i el DÍA DE LOS MUERTOS czyli meksykańskie święto zmarłych, które także celebrowaliśmy podczas wczorajszej imprezy w KIDS CLUBIE
Choć emocje po sobotniej zabawie jeszcze nie opadły, chcielibyśmy przybliżyć Wam trochę el DÍA DE LOS MUERTOS uroczystość równie popularną jak amerykańskie święto zmarłych
Czy wiedzieliście, że
powstało ono w Meksyku i jest świętem religijno-etnicznym, a więc połączeniem katolickiej tradycji z ludowymi wierzeniami prekolumbijskimi
Główne uroczystości przypadają na 2 listopada jednak początek obchodów organizuje się nawet tydzień wcześniej
Jego symbolami są CALAVERAS (czaszki), PAN DE MUERTOS (specjalnie wypiekany chleb), OFRENDAS (ołtarzyki) i ALEBRIJES (przewodnicy dusz).
Meksykanie wierzą,że dusza człowieka jest nieśmiertelna i do osiągnięcia pełnego zbawienia musi przejść 7 stopni (zaznaczonych na ołtarzyku). Aby było to możliwe, pamięć o niej nie może się zatrzeć, gdyż dusza istnieje dopóty, dopóki na ziemi ktoś o niej pamięta Stąd też w każdym domu stawia się wspomniane ołtarzyki wypełnione symbolicznymi przedmiotami a na końcu, u szczytu stawia się zdjęcia zmarłych
Duszom w ich pozaziemskiej wędrówce pomagają ALEBRIJES fantastyczne stworzenia w przeróżnych postaciach (złożone np. z głowy smoka, ciała tygrysa i skrzydeł), które uważane są za przewodników w zaświatach.
Wbrew pozorom el DÍA DE LOS MUERTOS jest kolorowym i bardzo radosnym świętem, gdyż Meksykanie wierzą, że jest to jedyny dzień w roku kiedy to ponownie mogą spotkać swoich bliskich zmarłych. Dlatego też, oprócz dekorowania grobu na ich wizytę, organizują huczne imprezy na cmentarzach – pomniki zastawiają ulubionymi potrawami zmarłych śpiewają i tańczą przy muzyce mariachi a nawet piją tequilę
Najważniejszymi postaciami tego święta możemy obwołać la CADAVERĘ CATRINĘ oraz la LLORONĘ
Pierwsza z nich to rozpropagowane przez Diego Riverę ucieleśnienie śmierci eleganckiej kostuchy ubranej w piękne suknie i noszące na głowie kapelusz z piórami.
Druga natomiast to błakająca się po świecie „płaczka”, która to szuka dusz swoich dzieci, które za życia zabiła. La Llorona obecna jest w sztuce krajów hiszpańskojęzycznych. Mnóstwo jest w niej piosenek obrazów rzeźb czy przedstawień teatralnych o tej postaci.
Spodobało się Wam to święto Fascynuje Was kultura i tradycja krajów hiszpańskojęzycznych
Na organizowanych przez nas zajęciach dowiecie się nie tylko jak posługiwać się językiem obcym ale również poznacie historię i kulturę krajów anglojęzycznych i hiszpańskojęzycznych